Dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat oraz obowiązek oddania gminie Krzywiń w ciągu czterech i pół roku 270 tys. zł - tak brzmiał wyrok kościańskiego sądu, uznającego byłą księgową za winną zarzucanych jej czynów. Elżbieta W. pracując jako księgowa w zespole szkół i schronisku młodzieżowym w Lubiniu od 2004 roku systematycznie przywłaszczała pieniądze przeznaczone na działalność placówki. Uzbierało się ich 340 tys. zł, z czego część kobieta już oddała.
Od samego początku Elżbieta W. tłumaczyła, że do przywłaszczenia szkolnych pieniędzy skłoniła ją trudna sytuacja finansowa. Sąd uznał, że była księgowa nie powinna trafić do więzienia, m.in. ze względu na to, że okazała skruchę oraz - mimo wszystko - cieszy się dobrą opinią w swoim środowisku. Ze względu na sytuację materialną, Elżbieta W. została zwolniona z kosztów sądowych.
Zobacz też: Zobacz też: koniec procesu byłej księgowej ze szkoły w Lubiniu
Burmistrz Krzywinia Jacek Nowak, który był w procesie oskarżycielem posiłkowym, z wyroku nie jest zadowolony, bo uważa, że na ławie oskarżonych zasiąść powinno więcej osób. - Rzetelne wyjaśnienie tejże sprawy od początku do końca, należy do naszego wspólnego obowiązku. Ku przestrodze tym, którzy być może dzisiaj dopuszczają się podobnych przestępstw lub zamierzają się nich dopuścić - zaznaczał w swej mowie końcowej Jacek Nowak. Szef gminy zapowiada, że odwoła się od wyroku kościańskiego sądu.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?