Mecz BC Obra - AZS UAM Poznań - gospodarze wygrali różnicą 44 punktów

Mecz BC Obra - AZS UAM Poznań rozpoczął się od pożegnania Józefa Abraszkiewicza, który po 50 latach bycia sekretarzem klubu, zdecydował o przejściu na emeryturę. - Pracę dla Obry zacząłem w 1962 roku. Wtedy piłka nożna i koszykówka funkcjonowały w jednym klubie. Kiedy w latach 70-tych klub się podzielił, poszedłem za koszykówką. Głównie ze względu na kibiców, którzy są o wiele mniej agresywni - wspomina Józef Abraszkiewicz.

Józef Abraszkiewicz od lat pozostaje wiernym kibicem sportowym. W latach czterdziestych jeździł do Poznania na mecze Lecha i Warty. - Na stadionie było wtedy nawet do dwudziestu tysięcy kibiców, ale po meczu nikt się nie bił - zaznacza. Do dziś potrafi z pamięci wymienić skład piłkarskich drużyn z najważniejszych spotkań, rozegranych grubo ponad 60 lat temu. Zawodowe życie spędził w zakładach mięsnych, gdzie był księgowym i kierownikiem kadr.

Zobacz też: Mecz BC Obra Kościan - Tarnovia Tarnowo Podgórne [zdjęcia]

Mecz BC Obra - AZS UAM Poznań rozpoczął się od udanych akcji gospodarzy, którzy jednak zaraz potem nieco spuścili z tonu. Pierwsza kwarta zakończyła się 5-punktową przewagą Obry (20:15) w drugiej i trzeciej odsłonie spotkania zespół Obry z sukcesem zajął się powiększaniem przewagi punktowej. Druga kwarta meczu zakończyła się wynikiem 35:17, a trzecia - 31:17.

W ostatniej kwarcie meczu zawodnicy gospodarzy nie radzili sobie już tak dobrze, choć potrafili wypracować 7-puntową przewagę (26:19). Całe spotkanie zakończyło się rezultatem 112:68 dla BC Obry Kościan. Najlepszym zawodnikiem meczu został Mateusz Wasiński, który zdobył 15 punktów. W meczu z AZS UAM Poznań po raz pierwszy po 11-miesięcznej przerwie zagrał Wiktor Wizerkaniuk, zdobywając 12 punktów.

Koscian.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!