Na razie połowa sukcesu. Trzeba zachować koncentrację, a awans przyjdzie

Podopieczni trenera Dawida Nowaka wygrywali mecz za meczem, ale jedno potknięcie się przydarzyło. Na parkiecie w Świdnicy była jedyna porażka. Decydowała wówczas słabo rozegrana końcówka, kiedy od stanu 27:27 rywal zdobył trzy bramki z rzędu, a drużyna z Wielkopolski nie potrafiła celnie odpowiedzieć ani razu. Małe problemy też w Nowej Soli oraz przez dłuższy czas w domowym spotkaniu z Komprachcicami. Nadspodziewanie dobrze poszło jednak w meczu na szczycie przeciwko ZEW Świebodzin. Ten test nasz II-ligowiec zdał celująco, pokonując, mającą podobny cel, drużynę z lubuskiego (26:19).

Na półmetku rozgrywek Tęcza Folplast Kościan jest liderem, mając jednak tylko punkt przewagi nad ZEW-em, który na koniec rundy potknął się w Legnicy, wygrywając dopiero po karnych.
Tęcza jest najbliżej awansu, ale runda rewanżowa, która rozpocznie się w pierwszy weekend lutego nie będzie spacerkiem. Lidera czekają ciężkie przeprawy na własnym parkiecie ze Świdniczanami, a na wyjeździe z wiceliderem ze Świebodzina oraz z EUCO Dziewiątka Legnica. Te mecze jak się wydaje będą decydujące i odpowiedzą nam na pytanie czy drużyna zasługuje na upragniony awans do I ligi.