Prelekcja Piotra Filipowicza Tajemnice Ziemi Śmigielskiej [ZDJĘCIA]

Prelekcja Piotra Filipowicza Tajemnice Ziemi Śmigielskiej spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem. W sali klubowej centrum kultury trzeba było dostawiać krzesła, a i tak niektórzy wysłuchali prezentacji, stojąc. Piotr Filipowicz jest dyrektorem szkoły w Bronikowie, muzykiem i pasjonatem regionalnej historii. Jak sam zapowiada, wystąpienie w śmigielskim centrum kultury nie było ostatnim.

Prelekcja Piotra Filipowicza Tajemnice Ziemi Śmigielskiej poświęcona była ciekawostkom i osobliwościom, jakie spotkać można w miejscowościach położonych wokół Śmigla. Autor wystąpienia wspominał m.in. o odkryciach archeologicznych w Bruszczewie, czy słowiańskich grodach, istniejących na tych terenach od VII do X wieku. - Na początku XIX wieku Śmigiel był większy od Kościana. Upadł po pożarach w 1807 i 1812 roku, które zniszczyły całe śródmieście - przypomina Piotr Filipowicz.

Zobacz też: Cmentarz ewangelicki w Robaczynie niszczeje w zastraszającym tempie [zdjęcia]

Sporo miejsca poświęcił podczas prelekcji osobliwościom Bronikowa. - W drugiej połowie XIV wieku powstała tu wieża rycerska otoczona fosą. Jej pozostałości, m.in. dwie piwnice można oglądać do dziś. Niezwykły jest również kościół. Znajduje się w nim obraz "Pięć ran Chrystusa". Niegdyś przybywały do niego pielgrzymki, zwłaszcza ludzi, którzy chcieli tu umrzeć, wierząc, że dzięki temu doznają szczególnych łask - zdradza Piotr Filipowicz.

Podczas prelekcji dyrektor szkoły wspomniał również o cmentarzu ewangelickim w Śmiglu, który powstał w 1595 roku i jest jedną z najstarszych takich nekropolii w kraju. - Niestety, nie wygląda najlepiej - przyznaje autor prelekcji. - Niektóre tablice nagrobne bardzo trudno nawet odszukać. Nie najlepiej ma się także cmentarz w Robaczynie. Przez lata próbowano niszczyć wszystko, co kojarzyło się z Niemcami. Trzeba jednak pamiętać, że oni, podobnie jak Polacy i Żydzi tworzyli to miasto.