Ptasia grypa w kościańskim - ograniczenia związane ze strefą zapowietrzoną i zagrożoną będą obowiązywały nawet 40 dni

Strefa zagrożona i zapowietrzona obowiązywały w powiecie kościańskim jeszcze przed potwierdzeniem przypadku ptasiej grypy w Bieczynach. Wynikało to z odkrycia ogniska choroby w gminie Mosina, czego efektem było wyznaczenie stref w promieniu 3 (strefa zapowietrzona) i 10 kilometrów (obszar zagrożony) od hodowli, w której wystąpiła ptasia grypa. Objęły one również miejscowości w gminie Czempiń oraz Kościan.

Jednak po stwierdzeniu ogniska ptasiej grypy w Bieczynach, granice stref trzeba było zrewidować. Obecnie w strefie zapowietrzonej znajdują się w gminie Czempiń:

• Sierniki,
• Bieczyny,
• Srocko Wielkie.

Natomiast w strefie zagrożonej znalazły się w gminie Czempiń: Maruszkowo, Piotrowo Pierwsze, Piotrowo Drugie, Zadory, Roszkowo, Głuchowo, Jarogniewice, Piechanin, Stare Tarnowo, Nowe Tarnowo, Piotrkowice, Jasień, Czempiń, Nowe Borówko, Borowo, Helenopol, Słonin i Betkowo, a także Mikoszki, Kawczyn oraz Stare Oborzyska w gminie Kościan.

- Obostrzenia związane z wyznaczeniem stref obowiązywać będą trzydzieści do czterdziestu dni - informuje dr Katarzyna Szulańczyk, powiatowy inspektor weterynarii w Kościanie. - Kontrole hodowli drobiu prowadzimy w naszym powiecie od miesięcy. Są one wykonywane również teraz, w strefach zapowietrzonej i zagrożonej, co wynika z przepisów określających zasady zwalczania ptasiej grypy - dodaje.

O wyznaczeniu stref zapowietrzonej i zagrożonej informują specjalne znaki przy drogach. Rolnicy prowadzący w tym rejonie hodowle drobiu zobowiązani są do przestrzegania szeregu nakazów i zakazów, których celem jest ograniczenie rozprzestrzeniania się ptasiej grypy. Z kolei właściciele gospodarstwa, w którym wystąpiła choroba, musieli wybić stado, a następnie zdezynfekować obiekty, w których hodowali kaczki.