Rycerze jechali do Żar po kolejne zwycięstwo. Zespołowi z powiatu leszczyńskiego nie zabrakło motywacji, pomimo że już na trzy kolejki przed końcem rozgrywek zapewnili sobie pierwsze miejsce. W rundzie rewanżowej nie przegrali i chcieli to miano utrzymać do końca. Było ciężko. Do przerwy zespół trenera Jędrzeja Jankowiaka gubił 4 punkty, choć długimi momentami prowadził. Po przerwie Rycerze odrobili straty i sami prowadzili różnicą 9-10 punktów. BC Swiss Krono nie rezygnowali i do końca walczyli o zwycięstwo. W końcówce po trafieniu zza łuku Sirijatowicza było tylko (78:80), ale wtedy faulowany Dawid Bręk nie mylił się z linii rzutów wolnych i nasz zespół wygrał to zacięte spotkanie (78:83).
BC Swiss Krono Żary – Rycerze Rydzyna 78:83 (23:23, 14:10, 18:25, 24:25)
Punkty dla Rycerzy zdobywali: M.Bręk 20, Chanas 17, D.Bręk 13, Milczyński 13 (17 zb), Rostalski 11, Krówczyński 5, Samolak 4.
W lidze pozostaje BC Obra Kościan, która musiała wygrać z KS Kosz Pleszew. Zadanie było trudne, ale gospodarze stanęli na wysokości zadania. Dobrze rozpoczęli mecz, ale potem goście gonili i przed ostatnią kwartą tracili niewiele (50:44). Na szczęście Obra nie dała się dogonić, wygrywając 69:59. Była to wygrana na miarę pozostania w lidze.
BC Obra Kościan – KS Kosz Pleszew 69:59 (28:16, 10:13, 12:15, 19:15)
Punkty dla BC Obry zdobywali: Rybakowski 18 (5x3), Ciążkowski 16, Kaczmarek 16, Sobiech 8, Plewiński 4, Kiszka 4, Adamczak 3, Hebdzyński 0, Wizerkaniuk 0.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
