Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ścieżka rowerowa Racot - Katarzynin - Choryń została oficjalnie otwarta. Samorządowcy i urzędnicy przejechali ją rowerami [ZDJĘCIA]

Anna Szklarska-Meller
Anna Szklarska-Meller
Ścieżka rowerowa Racot - Katarzynin - Choryń została oficjalnie otwarta. Samorządowcy i urzędnicy przejechali ją rowerami
Ścieżka rowerowa Racot - Katarzynin - Choryń została oficjalnie otwarta. Samorządowcy i urzędnicy przejechali ją rowerami Anna Szklarska-Meller
Ścieżka rowerowa Racot - Katarzynin - Choryń została oficjalnie otwarta. Spotkanie przy stawie w Racocie utrudniał co prawda silny wiatr, ale wszyscy samorządowcy i urzędnicy, w tym Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego, zdecydowali się na przejażdżkę rowerową. Jak zaznaczył gospodarz spotkana, Andrzej Przybyła, wójt gminy Kościan, z perspektywy samochodu nie wszystko dobrze widać, a to i owo przydałoby się poprawić.

Ścieżka rowerowa Racot - Katarzynin - Choryń to inwestycja, na którą okoliczni mieszkańcy i rowerzyści czekali bardzo długo. - Wiele pism zostało wysłanych do Poznania w tej sprawie - podkreślał podczas spotkania w Racocie Andrzej Przybyła, wójt gminy Kościan.

Szef gminnego samorządu zaznaczył też, że nie bez powodu zaprosił do Racotu wicemarszałka Wojciecha Jankowiaka i Pawła Katarzyńskiego, dyrektora Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Poznaniu. Z perspektywy roweru obaj mieli bowiem okazję zobaczyć, co przydałoby się jeszcze na ścieżce poprawić.

Ścieżka rowerowa Racot - Katarzynin - Choryń liczy dwa kilometry. Jej budowa została podzielona na dwa etapy, a inwestorem był Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu. - Pan Katarzyński przychodził do mnie i powtarzał, że buduje ścieżkę do Katarzynina, a ja zastanawiałem się, czy to nie jakaś prywata - żartował podczas otwarcia ścieżki Wojciech Jankowiak.

Wszyscy samorządowcy podkreślali jednak, że warto było najpierw bombardować władze województwa w sprawie budowy ścieżki, a potem współpracować przy realizacji inwestycji. Całość kosztowała niecałe 1,9 miliona złotych. Z czego samorząd gminy Kościan zapłacił ponad 674 tysiące złotych. - Budowa ścieżki rowerowej była ważna ze względu na konieczność poprawienia bezpieczeństwa, ale też pozwoli na dotarcie do ciekawych miejsc w gminie - zaznaczał Andrzej Przybyła.

Te ciekawe miejsca to przede wszystkim dwór w Choryni, w którym Adam Mickiewicz napisał "Redutę Ordona". Warto jednak dodać, że przy stawie w Racocie znajduje się węzeł szlaków rowerowych, którymi można też dojechać do Czempinia, Kościana, Turwi, a nawet Poznania.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto