Listopad poetycki w liceum w Kościanie - gościem grecka poetka [FOTO]

Listopad poetycki w liceum w Kościanie stał w tym roku pod znakiem poezji greckiej. Gościem "Kolberga" była bowiem Maria Mistrioti, poetka bardzo ceniona w swym rodzinnym kraju. Artystka urodziła się w 1956 roku w Arkadii. Wyszła za mąż za lekarza Jorjisa Mistriotisa. Szybko została wdową, ale miłość i szacunek do zmarłego męża, sprawiły, że poetka zdecydowała się resztę życia spędzić samotnie.

W listopadzie poetyckim w kościańskim liceum udział wziął również Dariusz Lebioda, poeta oraz wykładowca z Bydgoszczy. W swym literackim dorobku ma 27 tomów wierszy, był uczestnikiem konferencji naukowych i festiwali literackich w USA, Chinach, Szwajcarii i Iraku. Dariusz Lebioda jest laureatem wielu nagród, w tym Kryształu Kurdystanu.

Licealiści "Kolberga" powitali gości zorbą. Po wysłuchaniu kilku wierszy, czytanych również w języku greckim, mogli zadawać pytania. Najbardziej interesowała ich twórczość i inspiracje Marii Mistrioti, choć poetka, która - poza ojczystym językiem - zna dość słabo angielski, miała momentami problemy z udzielaniem odpowiedzi. - Maria po raz pierwszy przyjechała do Polski prawie 20 lat temu. Wizyta w naszym kraju miała być remedium na żałobę po śmierci męża - tłumaczył Dariusz Lebioda.

Nasz kraj tak bardzo spodobał się jednak greckiej artystce, że zaczęła do niego wracać. Zaprzyjaźniła się również z piosenkarką Eleni. - Bardzo lubię Polskę - przyznała poetka. - Czuję się tu jak w domu, wasz kraj jest dla mnie niemal drugą ojczyzną. Maria Mistrioti aktywnie uczestniczy w greckim i międzynarodowym życiu literackim. W 2002 roku zorganizowała w swym kraju Międzynarodowe Spotkanie Poetyckie. Wśród wielu nagród, które otrzymała jest także odznaka Zasłużonych dla Kultury Polskiej.

Podczas listopada poetyckiego w liceum w Kościanie, uczniowie mogli się przekonać, że grecka poezja jest wyjątkowo nostalgiczna, przepełnia ją smutek i szlachetny żal. Najważniejszym jej tematem pozostaje miłość. Twórcy bardzo chętnie czerpią też z motywów antycznych. Z kolei Dariusz Lebioda zaczynał od pisania wierszy generacyjnych, nie stroni też od tematyki kulturowej, opisując życie w krajach, które odwiedził.

WIERSZE GOŚCI LISTOPADA POETYCKIEGO W LICEUM W KOŚCIANIE

Maria Mistrioti
(Fragment poematu)

Tak więc
jak przepowiedziałaś Eleni
Wszystko wędruje
między snem a rzeczywistością
z gęstymi przerwami śmierci

Kto wie gdzie teraz znajdują się
tragiczni poeci
Czy dotarli do swoich ojczyzn
czy śpią
w śnieżnych stacjach
czy przywitał ich
stary pies
przed drzwiami na podwórzu
Czy wspominają wieczór
kiedy piliśmy razem wódkę
w tanich plastykowych kubkach
Czy pamiętają piosenki
swojej ojczyzny
śpiewane osobno
i razem
o spiesznym pożegnaniu
o smaku gorzkiego pocałunku
o przejściu kimaryjskiego wiatru

Dariusz Lebioda
CHINKI

Tyle piękna
i tyle gracji

tyle ciepła
i smutku

tyle miłości
i pokory

tęsknoty
i bólu

tyle czułego
piękna

i tyle śmierci
w czarnych

oczach