Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studnia „Kościanianka” w Sudanie Południowym już działa [FOTO]

Andrzej Rajewicz
To dobra wiadomość. Polska Akcja Humanitarna poinformowała, że we wsi Taragok w Sudanie Południowym działa już studnia sfinansowana przez mieszkańców Kościana w czasie zbiórki prowadzonej na portalu pomagamy.pl. Na uruchomienia studni zebrano ponad 50 tysięcy złotych.

O fakcie uruchomienia studni poinformowała na Twitterze Helena Krajewska z Polskiej Akcji Humanitarnej. - Takie chwile cieszą najbardziej: we wsi Taragok w Sudanie Południowym działa już studnia "Kościanianka", sfinansowana przez mieszkańców Kościana! Nasi pracownicy lokalni dokładnie sprawdzili jakość wody, aby ponad 400 rodzin mogło bezpiecznie korzystać z tego źródła - Brawo #Kościan – napisała Helena Krajewska.

Koścaniakom podziękował także szefowa PAH Janina Ochojska.

Powstanie studni to ogromna zasługa kościanianki Eweliny Knoska-Piechockiej, która w ubiegłym roku na portalu pomagamy.pl rozpoczęła zbiórkę. - Celem mojej zbiórki jest zebranie 50.000 zł na wybudowanie studni głębinowej za pośrednictwem Polskiej Akcji Humanitarnej dla Sudanu Południowego. Kwota nie jest mała ,dlatego proszę wszystkich ludzi z Kościana i okolic o wsparcie mojej inicjatywy. W Sudanie Południowym ponad połowa ludzi nie ma dostępu do wody pitnej. Mieszkańcy , zwłaszcza kobiety i dzieci przemierzają dziennie po wodę kilka kilometrów {w jedną stronę}, w ogromnym upale. Woda ,która zbierają pochodzi ze sadzawek,lub z zanieczyszczonego Nilu, z miejsc ,z których korzystają tez zwierzęta ,jest brudna ,niezdatna do picia. Spożycie takiej wody jest często powodem zatruć i chorób prowadzących do śmierci. Brak dostępu do wody uniemożliwia mieszkańcom wyprodukowanie żywności. Nie ma wody, nie ma jedzenia..są za to głód, choroby. Są choroby, nie ma opieki medycznej...jest śmierć – pisała na stronie zbiórki jej inicjatorka.

Na stronie zbiórki można poczytać o jej etapach, a także fakcie, że do końcowej kwoty dopłaciła sporo sama Ewelina Knoska- Piechocka. Najważniejsze jednak, że ostateczni zbiórka zakończyła się kwotą 50.147 złotych.

14 marca br. na stronie zbiórki inicjatorka pomysłodawczyni napisała.

- Jako prowodyr całego zamieszania z pełną premedytacją informuję, że w pełni dokonało się to, o co walczyłam od ponad roku. 400 rodzin (mieszkańców Taragok i powodzian, którzy znaleźli schronienie w osadzie łącznie ok 2400 osób), zyskało swobodny dostęp do wody. Jest to dla mnie wielkie szczęście, że mogłam zrobić coś tak ważnego dla bliźnich. Dumna jestem z was, którzy w tym pomogliście, potrafiliście zobaczyć potrzeby, problemy naszych dalekich sąsiadów. Wielki brawa dla PAH za całą działalność...za to, ze nie tylko niesiecie pomoc, ale dajecie też możliwość włączenia się do pomocy innym.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto