Sukces Wojtka Grupińskiego

Po rewelacyjnym starcie i pasjonującej walce z Amerykaninem Messnerem Marshallem, został vice mistrzem Świata. W przysiadzie nasz zawodnik zaliczył wszystkie trzy podejścia: 285kg, 295kg i 305kg. W tym boju został mistrzem Świata, ponieważ Amerykanin zaliczył 295kg. Po pierwszym boju zatem, Wojtek prowadził 10 kilogramów.

Wyciskanie równo zaczęli od 185kg, następnie 195kg, zaliczając oba podejścia. W trzecim Marshall spalił 200kg, natomiast Wojciech zaliczył 205kg, zwiększając przewagę do 20 kilogramów. Tym samym zdobył drugi mały złoty medal za najlepsze wyciskanie. Ciągi Wojtek zaczął 260kg i zaliczył to pewnie, Marshall natomiast zaczął od 300kg, paląc pierwsze podejście.

W tym momencie Wojtek staje się wirtualnym Mistrzem Świata. W drugim podejściu Wojciech zaliczył 280kg, na co Marshall odpowiedział i pociągnął 302,5kg, wychodząc tym samym na prowadzenie o 2,5kg. W trzecim podejściu Wojtek mierzył się ze swoim rekordem życiowym i wykonał próbę pociągnięcia 290kg. Niestety, tym razem Wojtkowi minimalnie zabrakło siły. Rywal będąc już pewnym złotego medalu, w trzecim podejściu postanowił pobić rekord świata i podniósł 330,5kg, zwyciężając zawody.

- Wojtek ustanowił cztery rekordy Polski: przysiad 305kg, wyciskanie 205kg, martwy ciąg 280kg i trójbój siłowy 790kg. "Start Wojtka oceniam jako znakomity. Zważywszy na to, że był najlżejszy w tej kategorii, ważąc tylko 105,2kg, zasługuje na wielkie uznanie. Gdyby startował w swojej koronnej kategorii 105kg, Wojtek zostałby Mistrzem Świata, niestety, Klub nie miał wpływu na to, w jakiej kategorii będzie startował. Wojtek nawiązał do wspaniałych tradycji naszego klubu Kobra Kościan, zdobywając kolejny w historii medal na Mistrzostwach Świata." - relacjonuje trener Klubu Kobra Kościan, Roman Szymkowiak.